Tak trochę z przymrużeniem oka (ale i całkiem na serio) odnośnie wpisu, który w tym roku wzbudził chyba największe emocje na "Naturalnie w Warszawie...". Czyli o kulturze i sensie dyskusji o bezdomności kotów.
Jesli chcemy dyskutować, na jakikolwiek temat, to nie warto zaczynać od obrażania naszego rozmówcy. Warto też przygotowac jakies konkretne argumenty, podparte jakimiś danymi. To tak na przyszłość.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz